niedziela, 28 kwietnia 2013

Odchudzanie - jak zacząć?

Decyzje o odchudzaniu, chęci do zmienienia swojego wyglądu, sylwetki podejmujemy często w bardzo krótkiej chwili. Mówimy sobie dość i postanawiamy działać. Zdarza się też, że odkładamy to postanawiając, że zaczniemy "od jutra". Po wielu próbach (mniej lub bardziej udanych) postanowiłam spróbować innego sposobu. Przygotować się. Przecież to ogromna zmiana w naszym życiu. Najtrudniejsze są początki... Postaram się jednak uczynić je jednymi z łatwiejszych. W tym celu wypunktowałam sobie poszczególne kroki.

Odchudzanie - jak zacząć?

1. Zmierz się i zważ. Możesz narysować sobie tabelkę lub stworzyć ją w Wordzie, napisać to na kartce i wywiesić w widocznym miejscu, zapisać w notatniku - sposobów jest wiele. W mojej tabeli uwzględniam: obwód klatki piersiowej, talii, bioder, ramienia i uda. Informacje jak prawidłowo dokonać pomiarów znajdziecie TUTAJ. "Aktualizacje" będę robić mniej więcej co 1-2 tygodnie.

2. Wyznacz sobie cel(e). Jeżeli chcesz stracić przykładowo 10kg (brzmi trochę przerażająco...), rozbij to sobie na mniejsze cyfry. Zapisując sobie po kolei: I. Zrzucę 2kg, II. Zrzucę 3kg, III. Zrzucę 5kg, nie wygląda to już jak coś nie do osiągnięcia. Szybciej zaczniesz cieszyć się z wyników. Możesz, a nawet powinnaś/eś nagradzać się za małe zwycięstwa, np. nową bluzką, zmianą fryzury... Tutaj masz pełną dowolność. :-)

3. Wybierz odpowiednią dietę i ćwiczenia. Ważne jest, żeby nie ograniczać się jedynie do diety, tylko połączyć to z treningiem. O tym jednak w najbliższym czasie.

4. Przygotuj niezbędne rzeczy. Tutaj mam na myśli nie tylko artykuły spożywcze, ale także buty i strój sportowy i inne tego typu przedmioty (hula-hop, skakanka etc. w zależności od tego, jak zamierzasz trenować). A może karnet na basen lub siłownię?

5. Zaangażuj rodzinę, znajomych. Będą oni Twoim świetnym źródłem motywacji, której brak może stać się poważnym problemem. Mów o swoich planach, poproś rodziców, by nie kupowali Ci słodyczy, przyjaciółka może towarzyszyć Ci w bieganiu, a możesz też zachęcić innych znajomych do aktywnego spędzania czasu.

6. Załóż dziennik/blog. Zapisuj sobie zjedzone i spalone kalorie, jakie było Twoje samopoczucie, wklejaj ciekawe, inspirujące zdjęcia. Alternatywą jest blog - serdecznie polecam i jeśli się zdecydujesz, z chęcią go odwiedzę. 

7. Działaj! Uwierz w siebie i w to, że Ci się uda! Twoja determinacja, na pewno się opłaci! :-)


Tak w siedmiu krokach przedstawia się mój początek odchudzania. Jaki jeszcze punkt znalazłby się w Waszym? Czekam na propozycje :-)





5 komentarzy:

  1. te nagradzanie siebie za zgubione kilogramy w zupełności się zgadzam :) powodzenia zyczę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. życzę powodzenia i wytrwania:)

    OdpowiedzUsuń
  3. No i kiedy nowa notka?! Czekam! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie jestem w trakcie pisania :-) cierpliwości ;-)

      Usuń
  4. mam taki, prowadze, swietna sprawa :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję wszystkim odwiedzającym/komentującym za wsparcie. Dodajecie mi skrzydeł! :-)